wtorek, 27 grudnia 2016

"Quien no ha visto Granada, no ha visto nada"


"Kto nie widział Granady, ten niczego nie widział"...
Przyznam szczerze, że sceptycznie podchodziłam do tego słynnego hiszpańskiego przysłowia. Trudno mi było uwierzyć, że w Hiszpanii może być miasto piękniejsze od Barcelony, czy bardziej klimatyczne od Sewilli. Granadę chciałam odwiedzić tylko i wyłącznie ze względu na Alhambrę. Plan był prosty. Wpadamy na jeden dzień, zwiedzamy Alhambrę, Katedrę, wchodzimy na najsłynniejszy punkt widokowy (Mirador San Nicolas) i jedziemy dalej. Tak się przypadkiem złożyło, że zostaliśmy 1,5 dnia dłużej niż wstępnie planowaliśmy. Poznaliśmy miasto troszeczkę lepiej i wróciliśmy zachwyceni. Stare przysłowia nie kłamią ;) Prawdopodobnie nie ma w Hiszpanii wspanialszego miasta niż Granada.