piątek, 20 maja 2016

Sao Paulo - Beco do Batman


O Sao Paulo słyszałam wiele złego. Prawie każdy radził mi, żeby to miasto omijać z daleka. Na szczęście nie dałam się zniechęcić i uwzględniłam Sao Paulo w planie podróży. O dziwo, największe miasto Ameryki Południowej zrobiło na mnie pozytywne wrażenie.

Nie każdy jednak odnajdzie się w wielomilionowej, betonowej dżungli. Nie polecam rozpoczynania wizyty w Brazylii od zwiedzania Sao Paulo i zdecydowanie odradzam włóczenie się po mieście bez konkretnego planu. Po tygodniu spędzonym w Rio już wiedzieliśmy, że bezdomni, narkomani, prostytutki wszystkich trzech płci i chłopcy sprzedający używane portfele są nieodłączną częścią każdej brazylijskiej metropolii. I nawet jeśli nas zaczepiają, to nie ma powodów do paniki. Przestępczość pogłębia się wraz ze wzrostem dysproporcji społecznych, jednak turyście tak naprawdę grozi tylko napad rabunkowy. Czy spotkamy na swojej drodze złodzieja, to bardziej kwestia przypadku, niż ostrożności.

Co trzeba koniecznie zobaczyć w Sao Paulo ? Beco do Batman !!!

Sao Paulo jest południowoamerykańską stolicą sztuki ulicznej. Beco do Batman, aleję położoną pomiędzy ulicami Rua Gonçalo Afonso i Rua Medeiros de Albuquerque w dzielnicy Vila Madalena, można uznać za jedną z najwspanialszych światowych galerii street-artu. Aleja Batmana jest chętnie odwiedzana przez turystów. Po Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej, trafiła na listę największych atrakcji miasta. Nieprzerwanie od ponad 35 lat, w Beco do Batman można podziwiać unikalne dzieła brazylijskiego street-artu. 

Ja street-art uwielbiam, ale to fantastyczne miejsce warto zobaczyć, nawet jeśli nie jest się miłośnikiem sztuki ulicznej.









































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz