Oia (Ia) położona na krawędzi dawnego wulkanu, na północnym krańcu Santorini, uznawana jest za jedno z najpiękniejszych miejsc w Europie. To niezwykle malownicze miasteczko, na stałe zamieszkiwane przez zaledwie 3500 osób, każdego roku odwiedza ponad milion turystów.
W maju, poza sezonem, w ciągu dnia i wieczorem, jest po prostu masakra. Główne uliczki są dosłownie zakorkowane ludźmi. Nie wyobrażam sobie, jak wygląda tutaj lipiec i sierpień. Tłumy turystów jednak można ominąć. Wystarczy rozpocząć zwiedzanie ok. 06:00 rano i zakończyć przed 09:00. Wstawanie o 05:00 na urlopie nie jest przyjemne, ale dla takich widoków zdecydowanie warto się poświęcić.
Jeśli planujecie spędzić na Santorini tylko 2 dni i będziecie chcieli zobaczyć najpiękniejszy zachód słońca, nie sugerujcie się tym, że wszystkie przewodniki polecają Oię i wybierzcie Firę. To była jedna z pierwszych rad, które usłyszałam od właścicieli mojego pensjonatu i muszę przyznać im całkowitą rację. Niemniej fotografowanie w tym miejscu zarówno o wschodzie, jak i zachodzie słońca to wielka przyjemność. Kadry układają się same, zdjęcia można robić nawet z zamkniętymi oczami i zawsze będzie pięknie.
W miejscowościach Oia, Fira, Firostefani i Imerovigli część domów została wykuta w skałach. Taki rodzaj architektury nosi nazwę "skafta". Najlepszym punktem widokowym w Oia jest wzniesienie Kasteli. W 1480 r. została zbudowana tu niewielka twierdza. Twierdza ta podczas trzęsienia ziemi w lipcu 1956 zsunęła się do morza. A wspomniane trzęsienie zniszczyło ok. 85% zabudowań na Santorini. Można powiedzieć, że praktycznie wszystkie budynki, które obecnie możemy podziwiać są nowe.
Domy na Santorini malowane są bardzo często, niektórzy mieszkańcy malują je nawet raz w roku. Najwięcej jest białych budynków. Biały kolor odbija promienie słoneczne, przez co wewnątrz jest chłodniej. W ciągu dnia ta biel tak razi, że bez dobrych okularów przeciwsłonecznych ani rusz. Drzwi i okiennice najczęściej malowane są na niebiesko. Podobno kolor ten odstrasza insekty.
Na zachodnim wybrzeżu Santorini położone są najładniejsze i najbardziej luksusowe hotele i apartamenty. Wszystkie skierowane są w stronę kaldery. Ceny zaczynają się o 1500 euro za noc. Z ich usług korzystają głównie nowożeńcy. W końcu to podobno najbardziej romantyczne miejsce w Europie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz